Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co zrobić z "Nowymi Książkami"

29 października 1994 | Plus Minus | AR

Co zrobić z "Nowymi Książkami"

Andrzej Rosner

"Nowe Książki" -- noszące o becnie podtytuł "miesięcznik krytyki literackiej i naukowej" ukazują się od 1949 roku. Od kilku lat, po rozpadzie koncernu RSW Prasa-Książka-Ruch, pismo finansowane jest w całości przez Ministerstwo Kultury i Sztuki. Formalnie wydawcą "Nowych Książek" i czterech innych tzw. pism patronackich jest -- od kwietnia 1994 roku -- Biblioteka Narodowa.

Od początku mojej pracy w MKiS zastanawiałem się, w jakim kierunku powinny pójść zmiany w tym miesięczniku. Przez lata byłem wiernym czytelnikiem "Nowych Książek"; sądzę jednak, że dotychczasowa formuła pisma już się przeżyła. Ponieważ sprawa "Nowych Książek" nabrała charakteru publicznego po odwołaniu ze stanowiska obecnego redaktora naczelnego, chciałbym pokrótce przedstawić moje zasadnicze zastrzeżenia w stosunku do tego zasłużonego periodyku.

Perspektywa Krakowskiego Przedmieścia

Nie mam nic przeciw skądinąd pięknemu Traktowi Królewskiemu. Tutaj można spotkać czołowych przedstawicieli warszawskiego świata kultury i nauki, kursujących między Uniwersytetem a Pałacem Staszica; tutaj, w kilku znakomicie zaopatrzonych księgarniach, można znaleźć bez trudu wszystko to, co naprawdę wartościowe w polskiej produkcji wydawniczej. Dla ludzi z Krakowskiego Przedmieścia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 310

Spis treści
Zamów abonament