Dziedzictwo Starego Kontynentu
Dziedzictwo Starego Kontynentu
Krzysztof Olszewski
Stany Zjednoczone zawsze były krajem, którego rozwiązania we wszystkich dziedzinach życia chciał naśladować niemal cały świat. Ostrożność szła w parze z podziwem, obawy razem z entuzjazmem -- jednak to wszystko, co powstawało na Nowym Kontynencie, było dla cywilizacji inspiracją. Podobnie rzecz się miała z amerykańskimi rozwiązaniami ustrojowymi. Wielu polityków -- także i polskich -- marzyło o zaszczepieniu ich we własnych państwach.
Warto się więc zastanowić, co decyduje o atrakcyjności i dlaczego przeniesienie ich na inny grunt -- w warunki innej kultury politycznej -- kończyło się zazwyczaj fiaskiem.
Kultura polityczna Stanów Zjednoczonych od lat stanowiła przedmiot szczególnego zainteresowania ze strony zagranicznych obserwatorów. Alexis de Tocqueville, francuski arystokrata, mimo swojego pochodzenia orazzwiązków z ancien regime'em, stał się jednym z jej badaczy i ostrożnych entuzjastów. Po ośmiomiesięcznym pobycie w kilku wschodnich stanach Ameryki w 1830 roku, pisał: "W Ameryce zobaczyłem coś więcej niż sam kraj. .. Była tam także forma demokracji, jakiej poszukiwałem, wraz z jej skłonnościami, charakterem, przesądami i namiętnościami. Chciałem to wszystko objąć i zrozumieć, aby wiedzieć, czego możemy się tam nauczyć, czego zaś mamy się obawiać"...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta