Bywają szczęśliwe śledzie
Bywają szczęśliwe śledzie
W opowieści o rybaku i złotej rybce zyskiwał rybak, który miał dobre serce i wypuszczał ją do morza: wdzięczna rybka okazywała mu ogromną szczodrość. Współczesną wersję tej bajki przytacza Reuter: otóż w sieci pewnego norweskiego rybaka czterdzieści razy wpadał ten sam ślepy i wychudzony śledź. Rybak za każdym razem wypuszczał go do morza, ale śledź wracał, zwabiony - jak przypuszcza agencja - zapachem plastikowych sieci. Po kolejnym połowie rybak postanowił sprawę zakończyć - i przeniósł śledzia do akwarium, gdzie ma dożyć emerytury. Jedyne, co norweski rybak zyskał na dobrym sercu, to pewna sława. W agencjach przedstawiono go z nazwiska. H.B.