Porwany, odbijany...
Porwany, odbijany...
Rozmowa z Taylorem Hackfordem, reżyserem: Lubię współpracować z ludźmi o silnych osobowościach
Meg Ryan i Russell Crowe
(C) WARNER BROS
Uprowadzenia dla okupu stały się niemal codziennością. Proceder nasila się, jak wiadomo. Taylor Hackford, reżyser głośnego "Oficera i dżentelmena", "Adwokata diabła", przeczytał artykuł o nowym biznesie żywiącym się kidnapingiem, uznał temat za ważny i nakręcił "Dowód życia".
Na plan zaprosił gwiazdy: Russella Crowe, niedawnego tytułowego gladiatora superprodukcji Scotta; urodziwą Meg Ryan, która żąda kilkunastomilionowych gaży; zdolnego Davida Morse'a ("Zielona mila", "Tańcząc w ciemnościach"). Film powstawał z rozmachem, w kilku krajach na kilku kontynentach: w Ekwadorze, w Quito i okolicach, w Europie w Londynie oraz na polskim poligonie w Biedrusku k. Poznania, który udawał Czeczenię (w epizodach wystąpili Zbigniew Zamachowski i Rafał Olbrychski). A zdjęcia kręcił znany na świecie nasz operator Sławomir Idziak.
Amerykanin Peter Bowman (David Morse), budujący tamę w jednej z republik bananowych, zostaje uprowadzony w Andy przez grupę terrorystów-rebeliantów i handlarzy narkotykami. Porywacze żądają za jego uwolnienie 3 mln...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta