Złoty się broni
Złoty się broni
- Warszawskie indeksy z nawiązką odrobiły środowe straty
Niższa - niż przewidywał rynek - inflacja w lutym nie wystarczyła, aby zmobilizować inwestorów do większych zakupów. Niepokój związany z sytuacją na światowych giełdach okazał się silniejszy od krajowego optymizmu. Po decyzji Europejskiego Banku Centralnego utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie, euro osłabło. Dzięki zakupom niemieckiego Bundesbanku jego cena była jednak wyższa od 3-tygodniowego minimum.
Złoty więcej wczoraj zyskał na spekulacji przed ogłoszeniem komunikatu GUS niż na samych danych o wyjątkowo niskiej inflacji w lutym. Popołudniowa spekulacja banków londyńskich i frankfurckich podbiła kurs złotego o 0,7 proc. Cena dolara z 4,11 zł rano spadła nawet w ciągu dnia do 4,07 zł, cena euro z 3,74 zł do 3,69 zł. Dealerzy spodziewali się, że jeśli inflacja, według GUS, rzeczywiście będzie niższa od 6,8 proc., przy prognozach 6,8-7,1 proc., zakupy złotego i obligacji nasilą się.
Statystyczny rodzynek
Tymczasem lutowy wskaźnik zjechał do 6,6 proc. w ujęciu rocznym, zbliżając inflację do dolnej granicy celu tegorocznego Rady Polityki Pieniężnej, a reakcja inwestorów była więcej niż ostrożna. Złoty w sumie stracił w
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta