Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hiszpański Koński Ogon

20 kwietnia 2001 | Moje Podróże | WD
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Długi weekend w Pirenejach Samolotem, samochodem, pieszo

Hiszpański Koński Ogon

Park Narodowy Ordesa znany jest z licznych wodospadów i kaskad

WOJCIECH DĄBROWSKI

Tekst i zdjęcia

Wczesną wiosną linie lotnicze oferują promocyjne taryfy na przeloty na terenie Europy. Bilet powrotny do Barcelony można kupić już za 200 dolarów. A stamtąd w góry jedzie się tylko 3 godziny wynajętym po korzystnej cenie samochodem.

Dla osób, którym intensywna praca nie pozwala na korzystanie z długich urlopów, kilkudniowy wypad w hiszpańskie Pireneje może być okazją nie tylko do zobaczenia nowego kraju, ale i do kontaktu ze wspaniałą górską przyrodą.

Z Barcelony wyjeżdżamy na północ wygodną autostradą A-2. Za wygodę niestety trzeba zapłacić w bramkach wjazdowych: raz 260 peset, potem jeszcze 770, wreszcie 1300 - za przejazd długim tunelem, przebitym pod górskim zboczem. Już za Bergą zaczynają się przed nami piętrzyć naprawdę wysokie malownicze góry. Szosa zwęża się tutaj i biegnie wąwozem górskiej rzeki aż do miasteczka Seu d'Urgell. Tu warto się zatrzymać, by zwiedzić pałac biskupio-książęcy, romańską katedrę i ładny kościół św. Michała. W wąskich brukowanych uliczkach znajdziemy też wiele wiekowych podcieniowych domów.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2295

Spis treści
Zamów abonament