Latarnik z Malibu
ROZMOWA EWY TURSKIEJ Z JERZYM SKOLIMOWSKIM
Latarnik z Malibu
Reżyser, scenarzysta, aktor, producent, poeta - idol wrażliwych i inteligentnych kinomanów lat sześćdziesiątych ("Rysopis", "Walkower", "Bariera"). Od 1970 r. mieszka i pracuje za granicą, początkowo w Europie, a od 1984 r. w Stanach Zjednoczonych. Najlepiej czuje się w swoim domu w Malibu, skąd - jak mówi - widzi tylko morze i niebo. Laureat wielu międzynarodowych festiwali (m.in. w Berlinie i Cannes) od kilku lat poświęcił się również malarstwu. Ostatnio pokazał je w Polsce: w grudniu minionego roku w Łodzi, w lutym 2001 r. w Warszawie.
FOT. GRZEGORZ KOZAKIEWICZ
Pana nazwisko kojarzy się przede wszystkim z filmem. Jest pan nie tylko reżyserem, scenarzystą, aktorem i producentem, autorem opowiadań i poezji, ale także pan maluje.
Swoje malarstwo zawsze traktowałem tylko jako hobby. Ale w ostatnich latach miałem już kilka wystaw po obu stronach Atlantyku. Zaczęło się od Włoch. Zaproponowano mi wystawienie prac w Turynie. W 1998 r. w Los Angeles wziąłem udział w międzynarodowym konkursie sztuki współczesnej, na który wysłałem dwie prace, i ku mojemu zdumieniu wygrałem jedną z nagród. A uczestniczyło w nim aż 5000 prac 450 artystów z ponad 50 krajów. Wystawiałem też w Galerii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta