Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielki Brat i wielki strach

20 kwietnia 2001 | Publicystyka, Opinie | WS

Polemiki Zakłamanie kandydatów na cenzorów polega na tym, że utrzymują, iż to właśnie oni są zwolennikami wolności wyboru

"Wielki Brat" i wielki strach

WOJCIECH SADURSKI

Gdyby nawet "Big Brother" był jednoznacznie szkodliwy i nie było dla niego żadnych okoliczności łagodzących, to dostrzec przynajmniej należy jedną niewątpliwą korzyść z emisji tego programu. Wydobył mianowicie rozmaite śmiesznostki, osobliwości i patologie polskiego dyskursu publicznego.

W przeciwieństwie do wszystkich właściwie uczestników kontrowersji na ten temat nie zacznę ani nie skończę moich uwag deklaracją, że program uważam za głupi i nudny. Mam bowiem nad innymi tę przewagę, że nie oglądałem nawet przez minutę "Big Brothera" ani "Dwóch Światów" - moje opinie są więc nieskażone znajomością przedmiotu sporu. Nie wykluczam, że gdybym obejrzał któryś z tych programów, uznałbym, iż panie są tak powabne, panowie tak błyskotliwi, rozmowy tak intelektualne, a akcja tak wartka, że od ekranu nie sposób się oderwać. Sądząc z opisów z drugiej ręki, raczej w to wątpię. Nie chcę jednak przyłączyć się do tych estetów i intelektualistów, którzy informują, jak bardzo są zniesmaczeni. Moja nieznajomość programu nie wynika bowiem z poczucia apriorycznego niesmaku, ale z prozaicznych przyczyn technicznych -...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2295

Spis treści
Zamów abonament