![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Lubię seksowne stroje
Lubię seksowne stroje
(C) EMI
Co pani sądzi o boysbandach, girlsbandach, selekcji śpiewających dziewcząt i chłopców dokonywanej z myślą o nowych, sztucznych muzycznych tworach i zarabianiu pieniędzy?
Ta tendencja nasila się z roku na roku. Ale myślę, że jestem ostatnią osobą w show-biznesie, która mogłaby narzekać na taką formułę tworzenia nowych grup. Tak powstało przecież Spice Girls. Nie widzę nic złego w tym, co robię. Staram się śpiewać jak najlepiej. I dopóki będzie mi to sprawiało przyjemność, zdania nie zmienię.
Nie drażni pani, że nagrywanie płyt przypomina coraz bardziej działalność fabryki?
Mnie osobiście ten sposób pracy w show-biznesie nie przeszkadza. Robię swoje. Wkrótce wyruszam na solowe koncerty w Europie. A przyszły rok rezerwuję dla Spice Girls. Będziemy nagrywać nowy album.
Rozpoczęła pani solową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
