Na świecie
Dalsze głosy o szefie EBC
Belgia przerwała oficjalne milczenie w sprawie obsady stanowiska prezesa EBC po Wimie Duisenbergu stwierdzając, że społeczeństwo powinno wiedzieć, kiedy Holender odejdzie. Minister finansów Didier Reynders oświadczył dziennikowi "B?rsen Zeitung", że dokładny termin zakończenia kadencji usunąłby ciągłą niepewność co do obsady kierowniczego stanowiska w superbanku. Jean Lemierre z EBOR, uważany za jednego z faworytów, natychmiast wyjaśnił, że zostaje w banku w Londynie. Wypowiedź Reyndersa przerwała ciszę trwającą od maja 1998 r., kiedy zakończono walkę o obsadę stanowiska szefa EBC wbrew woli prezydenta Francji. Uczestniczący w spotkaniu w Malm? ministrowie Hans Eichel i Jean-Claude Juncker wyrazili życzenie, by położyć kres debacie o terminie odejścia Duisenberga. Ich zdaniem, taka debata nie ma sensu.
Finka broni EBC
Stopy procentowe w strefie euro nie są bardzo wysokie, jeśli porównać je w skali międzynarodowej - uznała w dzienniku "Le Monde" członkini zarządu EBC, Sirkka H?m?l?inen. Bank nie obniżył ich na ostatnim posiedzeniu władz, czym wywołał liczne krytyki, zwłaszcza po decyzji Fed o kolejnym obniżeniu stóp w USA. Prezes zauważyła, że podczas 40 lat swej kariery zawodowej nie słyszała nigdy żądań podwyższenia stóp procentowych, zawsze natomiast postulowano uelastycznienie polityki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta