O liczeniu ptaków
O liczeniu ptaków
ROBERT PUCEK
Według nauk tajemnych myśli nasze mają naturę ptaków. Nieco dalej idzie Orygenes w pierwszej spisanej przez tachygrafów homilii o Księdze Rodzaju, gdzie powiada, że Bóg rozkazując dnia piątego wodom "wywieść" płazy i ptaki, ustanowił "podział między dobrymi i złymi myślami, które przecież - jedne i drugie - z serca pochodzą".
Po czym podaje przykład: "Jeżeli z pożądliwością spojrzymy na kobietę, to postępek taki jest w nas jadowitym płazem; jeżeli zaś mamy w sobie poczucie wstrzemięźliwości, choćby pałała do nas żądzą egipska pani, to stajemy się ptakami i pozostawiając w jej rękach płaszcz ulatujemy z bezecnych zasadzek".
Zważywszy na tajemne pokrewieństwo łączące ptaka i myśl, rozmyślanie o ptakach zdaje się czynnością jak najbardziej na miejscu, naturalną, a nawet szczególnie piękną. Kiedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta