Płeć płci równa
Płeć płci równa
Z tekstu "Płeć płci równa" ("Rz" 198, 25 - 26.08.2001 r.) dowiaduję się, że: "To zatrudniający będzie musiał udowodnić, że nie szykanował pracownika. (...) Nowelizacja daje szczególne uprawnienia kobietom w ciąży i karmiącym dziecko. Jeżeli wykonują prace niebezpieczne lub szkodliwe dla zdrowia, pracodawca ma obowiązek skierować je na inne stanowisko, a jeżeli jest to niemożliwe - zwolnić z obowiązku świadczenia pracy, ale z zachowaniem dotychczasowego wynagrodzenia". Widzę, że ten Sejm uchwala coraz gorsze ustawy. Oto oskarżony ma udowadniać, że jest niewinny, a pracodawca ma płacić ciężarnej kobiecie za to, że ona nie pracuje. Kto, o ile nie jest chory na umyśle, zatrudni kobietę w tzw. wieku rozrodczym? Ciekawe, że nasi politycy tak chętnie uchwalają tego rodzaju ustawy, ale jakoś nie chcą uchwalać ustaw, które zniosłyby monopol TP SA, ograniczyły biurokrację i łapówkarstwo oraz obniżały koszty prowadzenia biznesu.
Jan Grylicki, Gliwice