Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dyrektor w roli konia trojańskiego

01 września 2001 | Plus Minus | JM
źródło: Nieznane

Gérard Mortier zostawia festiwal inny i ciekawszy niż dawniej, ale zmiany są nieuniknione

Dyrektor w roli konia trojańskiego

CHRISTOPH MATHALER Z "WESELA FIGARA" ZROBIŁ SPEKTAKL WSPÓŁCZESNY, ALE WIERNY MOZARTOWI

(C) SALZBURGER FESTSPIELE

JACEK MARCZYŃSKI

Salzburg to rodzaj muzycznego Disneylandu, gdzie nie sposób dokonywać autentycznych eksperymentów - mówi o festiwalu dyrektor Gérard Mortier. Rozwijając jego myśl trzeba jednak stwierdzić, iż przez ostatnich dziesięć lat sporo w tym wesołym miasteczku namieszał.

Tegoroczny festiwal upłynął pod znakiem podsumowań. Zakończenie swoich dziesięcioletnich rządów Gérard Mortier przygotował bardzo atrakcyjnie, ale nie zabrakło - jak w poprzednich latach - skandali i prowokacji. Spektakle Szekspirowskiego "Makbeta", "Zemsty nietoperza" Johanna Straussa czy "Ariadny na Naxos" Richarda Straussa podzieliły publiczność i krytyków. Jedni zachwycali się oryginalnością inscenizacyjnych pomysłów, inni wychodzili z przedstawień nie czekając na zakończenie lub głośno dawali wyraz swej dezaprobacie.

Dziesięć lat w nawiasie

- Lękam się, by moje dziesięć lat nie stało się tylko nawiasem w historii, choć, jak wiadomo, nawiasy bywają nieraz ważniejsze od tekstu - uważa też...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2407

Spis treści
Zamów abonament