Gość jest tu królem
Gość jest tu królem
Lech, mimo wielkiej popularności, zachował charakter małej wsi. Trasy narciarskie kończą się w centrum, od domów dzieli je niewielki dystans.
FOT. JACEK DRÓZD
IWONA TAIDA DRÓZD
Ta czarująca alpejska wioska położona jest w rejonie Arlberg, w najbardziej na zachód wysuniętym kraju związkowym Austrii, Vorarlbergu. Lech am Arlberg należy do grupy jedenastu kurortów alpejskich wyróżnionych tytułem Najlepszy w Alpach (Best of the Alps). Wyróżnienie to dzieli z takimi miejscowościami, jak Davos i St. Moritz w Szwajcarii, Garmisch-Partenkirchen w Niemczech, Cortina d'Ampezzo we Włoszech czy Chamonix we Francji.
Bywają tu zamożni biznesmeni, znani aktorzy i koronowane głowy. Wśród nich częstymi gośćmi są przedstawiciele rodzin królewskich ze Szwecji, z Holandii i Jordanii. Lubiła tu przyjeżdżać księżna Diana z synami Harrym i Williamem. Zatrzymywali się wówczas w ekskluzywnym hotelu Arlberg.
W Lechu spędzają zimowe wakacje również zwykli śmiertelnicy. Ich także dotyczy dewiza tej miejscowości:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta