![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Biuro matrymonialne pozna klienta
Biuro matrymonialne pozna klienta
W Polsce żyje około 5 milionów samotnych osób. Większość z nich w anonimowych ankietach deklaruje chęć zmiany tego stanu.
FOT. PIOTR JANOWSKI
Marketing, znajomość rynku, socjotechniki - to wszystko powinna znać i stosować współczesna swatka, czyli biuro matrymonialne. Chodzenie od domu do domu z butelką wódki i wychwalanie zalet przyszłego partnera nie daje już rezultatów. Nie sprawdziło się też przenoszenie na nasz rynek matrymonialny wzorów amerykańskich czy zachodnioeuropejskich.
Ta branża zawsze miała swoją specyfikę. W latach sześćdziesiątych powstawały pierwsze biura: najpierw w Warszawie, potem w innych miastach. Było ich niewiele i nie odgrywały większej roli na rynku. Zmiany przyniosły dopiero lata osiemdziesiąte. Powstało wówczas wiele nowych instytucji matrymonialnych z własnymi strategiami działania, których opracowanie wymusiła konkurencja.
Powstają i znikają
Tylko w Warszawie powstaje kilkadziesiąt nowych biur rocznie. I równie szybko znikają. Dłużej niż dwa lata ma szansę utrzymać się cztery, pięć,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
