W polityce wakacje, w Sejmie remont
W polityce wakacje, w Sejmie remont
W pustym Sejmie odbija się echem dźwięk pracującej wiertarki - kilku robotników remontuje pomieszczenie obok pokoju przeznaczonego dla prezydenta.
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Nareszcie jest trochę czasu na spotkania z wyborcami i współpracownikami. Na pomieszkanie z rodziną. Ale nie zaniedbujemy roboty politycznej - trwają narady, budowanie partii, obmyślanie strategii - mówią politycy.
Między Bożym Narodzeniem a sylwestrem zostały tylko trzy dni robocze. Najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się dopiero 9 stycznia. Najprościej byłoby więc wziąć krótki urlop i ruszyć na narty. Czy rzeczywiście posłowie mogą pozwolić sobie na wakacje?
Sejmowe korytarze opustoszały. Sekretariaty klubów UP, LPR i Koła SKL zamknięte. Inne wprawdzie otwarte, ale posłów w nich nie uświadczysz. Tylko Bartłomiej Szrajber, poseł PiS, krąży po gmachu. - Załatwiam z Kancelarią Sejmu ostatnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta