Muszę dotrzeć do tej skrzyni
Muszę dotrzeć do tej skrzyni
FOT. PIOTR KOWALCZYK
Rz: Po 40 latach dyrektorowania Warszawskiej Operze Kameralnej wydawać się może, że z nią związane jest całe pańskie życie. Ale wcześniej założył pan zespół Musicae Antiquae Collegium Varsoviense. Jaki był wtedy w Polsce klimat dla muzyki z dawnych epok?
STEFAN SUTKOWSKI: Na poły korzystny, na poły niechętny. Wchodziliśmy w okres obchodów 1000-lecia państwa, co sprzyjało sięganiu w przeszłość, z drugiej strony była to też rocznica 1000-lecia polskiego chrześcijaństwa, do czego władze PRL-u nie chciały się przyznawać. A przecież muzyka dawna to w ogromnej części utwory o charakterze religijnym. Było zatem zainteresowanie naszymi koncertami, ale wsparcie finansowe otrzymywaliśmy sporadycznie. A bez dotacji pracowało się trudno.
Kiedy zorientował się pan, że koncertom muszą towarzyszyć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta