Seks w wiosce olimpijskiej
SEKS w wiosce olimpijskiej
Ilustrował Andrzej Jacyszyn
Gdyby nie to, że w zimie jest zimno, skoczkowie skakaliby w slipach, a biegaczki biegały na nartach w kostiumach kąpielowych MACIEJ RYBIŃSKI
Kiedyś, w zamierzchłych czasach, byłem członkiem komisji egzaminacyjnej na Wydziale Dziennikarstwa UW. Bardzo miła kandydatka wyciągnęła pytanie o różnice między powstaniem listopadowym i styczniowym. Ponieważ trochę się z tym tematem męczyła, przewodniczący komisji profesor Baszkiewicz, znakomity historyk, chcąc trochę pomóc, podsunął dziewczynie pytanie pomocnicze: uczestnicy powstania styczniowego byli inaczej ubrani niż listopadowego. Oczywiście, odpowiedziała, w styczniu byli ubrani cieplej.
Była to bardzo rozsądna i inteligentna odpowiedź. To samo da się powiedzieć o różnicach między letnimi i zimowymi igrzyskami olimpijskimi. W zimowych sportowcy są ubrani cieplej. Co nie znaczy, że wyglądają, bez względu na płeć, jak tłumoki opakowane w puchową...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta