Stromy rozbieg, krótki próg
Stromy rozbieg, krótki próg
(C) EPA
ANDRZEJ ŁOZOWSKI
Adam Małysz był tym sportowcem, z którym spędziłem w ostatnim roku kawał czasu, mieszkaliśmy w tych samych hotelach, jedliśmy na śniadanie ten sam chleb, jeździliśmy tymi samymi autostradami. I chociaż Małysz należy do ludzi, którzy lepiej czują się w jednoosobowym pokoju niż w barze hotelowym, nie zatrzaskiwał przed nami drzwi. Ale jedną jego prośbę uszanowaliśmy: nie chciał udzielać wywiadów między konkursami w Zakopanem i wyjazdem na igrzyska do Salt Lake City. Czy można odmówić komuś, kto głosem dziecka prosi: "Ja wam już wszystko powiedziałem. Przesłuchajcie tylko taśmy magnetofonowe". Skoro prosił...
Jedno z pierwszych pytań, jakie zadaliśmy Małyszowi w Garmisch-Partenkirchen drugiego stycznia 2001 roku, kiedy był w czołówce Turnieju Czterech Skoczni, a za kilka dni został jego zwycięzcą, brzmiało: Co się z panem nagle stało? Obcokrajowcy chodzą i pytają, czy Małysz zmienił trenera, żonę, może przeniósł się do Finlandii?
Nie zmieniło się nic w moim życiu prywatnym. Żona ta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta