Sekretny zeszyt on-line
ROZMOWA Z PHILIPPE'EM LEJEUNE'EM O AUTOBIOGRAFII I DZIENNIKACH OSOBISTYCH
Sekretny zeszyt on-line
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
PAWEŁ RODAK: Dlaczego uczynił pan przedmiotem swoich badań pisarstwo autobiograficzne i pisma osobiste? Sytuują się przecież wyraźnie na obrzeżach literatury.
PHILIPPE LEJEUNE: To zainteresowanie ma dwa źródła. Jednym jest moja praktyka osobista: jak miliony młodych ludzi prowadziłem dziennik intymny. Kiedy zacząłem, nie byłem w stanie napisać żadnego wiersza czy najmniejszego fragmentu powieści. Okazało się, że mogę pisać jedynie teksty będące wyrazem prawdziwych, autentycznych doświadczeń, co przez długi czas traktowałem jako słabość. Rzeczywiście, autobiografie i dzienniki są w hierarchii gatunków literackich uważane za drugorzędne. Przez długi czas były traktowane jako dokumenty oświetlające twórczość wielkich pisarzy, ale nie jako dzieła literackie same w sobie.
Zaczął pan prowadzić dziennik w wieku 15 lat. Jak długo to trwało?
Prowadziłem go dość regularnie około dziesięciu lat. Niecodziennie. Jak większość osób, pisałem wtedy, kiedy wydawało mi się, że mam coś ważnego do powiedzenia. Potem przerwałem. Po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta