Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zerwane struny

04 maja 2002 | Plus Minus | JM

NA SŁUCH Jacek Marczyński

Zerwane struny

Kiedy Talibowie uciekli ze stolicy Afganistanu, w studiu Radia Kabul pozostawili połamane szczątki tanburów - pięknych, przypominających lutnię, instrumentów afgańskich. Ich pudła rezonansowe deptano butami, struny pozrywano i splątano jak sieci. Leżały tak na podłodze kilka lat, nikomu już niepotrzebne.

Brytyjska telewizja BBC 4 przedstawiła niedawno film dokumentalny Simona Broughtona "Zerwane struny: muzyka w Afganistanie". Oto Mashinai, jeden z najwybitniejszych muzyków, którego wirtuozeria gry na sarindzie znana była w wielu krajach, opowiada, że przez pięć lat musiał pracować w sklepie u rzeźnika, by wyżywić rodzinę. Talibowie spalili jego sarindę, zabronili występów i nauczania. Popularna pieśniarka Naghma uciekła z kraju. Zdecydowała się na ten krok, gdy pewnej nocy jacyś ludzie przyszli do jej domu i zamordowali siostrę. Przez pomyłkę, tak bardzo była do Naghmy podobna.

Muzyka nieraz już w przeszłości poddawana była represjom. Brytyjski monarcha Henryk VIII zakazał na przykład używania harfy, podobnie zresztą jak noszenia wąsów czy długich włosów, tak bardzo ten instrument kojarzył mu się ze znienawidzoną kulturą galijską. Kto złamał królewski zakaz, traktowany był jak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2610

Spis treści

Nauka i Technika

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament