Decyduje nie wiek, lecz deportacja
Decyduje nie wiek, lecz deportacja
Czy małe dziecko mogło być robotnikiem przymusowym?
Kiedy weszła w życie ustawa z 31 maja 1996 r. o świadczeniach pieniężnych przysługujących osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR, nikt nie spodziewał się większych problemów z określeniem, kto może ubiegać się o przyznanie określonych w jej przepisach uprawnień. Tymczasem już w 1999 r. zaczęły pojawiać się wnioski osób, które w chwili deportacji wraz z rodzicami były małymi dziećmi. I powstał problem.
Początkowo interpretacja przepisów ustawy przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, jako organ przyznający uprawnienia, oparta była na przekonaniu, że z dobrodziejstwa ustawy skorzysta ograniczona grupa osób w podeszłym już wieku. Ci bowiem, których jako szesnastolatków władze niemieckie oficjalnie zmuszały do pracy, to roczniki 1928 i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta