Granice sprawiedliwości
Granice sprawiedliwości
Andrzej Gąsiorowski może już spokojnie pić piwo
FOT. (C) PAP
NIE UDAŁO SIĘ DOPROWADZIĆ DO EKSTRADYCJI
- Salomona Morela, komendanta obozu pracy dla Niemców z okresu powojennego, który miał m.in. bić więźniów i przetrzymywać ich w nieludzkich warunkach - Izrael odmówił wydania go, gdyż według tamtejszego prawa zarzuty stawiane ściganemu nie są zbrodnią ludobójstwa i w związku z tym już się przedawniły;
- Heleny Wolińskiej, byłej stalinowskiej prokurator, której zarzucono bezprawne pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem generała AK Augusta Fieldorfa "Nila" - wniosek o ekstradycję wysłano do Wielkiej Brytanii w 1998 r. i od tamtego czasu wciąż nie ma odpowiedzi.
Choć adwokaci przestępców, którzy uciekli za granicę, prześcigają się w wyszukiwaniu kruczków prawnych uniemożliwiających ich ekstradycję do kraju, większość prędzej czy później trafia przed oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Są jednak wyjątki. Po dziewięciu latach nasz kraj zrezygnował ze starań o wydanie Andrzeja Gąsiorowskiego, gdyż Izrael zażądał gwarancji, że ewentualny wyrok odsiedzi on w tamtejszym więzieniu.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta