Finanse: miliony zamiast miliardów
Finanse: miliony zamiast miliardów
Giełdowa huśtawka polegająca na wzroście kursów na początku tygodnia i ich spadku na ostatnich sesjach powtórzyła się. Istotą zjawiska jest kupno akcji pod koniec tygodnia i sprzedaż na pierwszych sesjach następnego. Inwestorzy o słabszych nerwach idą na to, kupując akcje w nadziei, że tym razem to naprawdę początek dłuższej koniunktury. Przy małych obrotach giełdy takie rzeczy są możliwe.
W czwartek na parkiecie znalazł się po raz pierwszy Bytom i był to powrót do sytuacji, w której kupno na rynku pierwotnym daje dużą premię. Pierwsza cena tej firmy wyniosła 69 zł, wobec 56 zł płaconych na sesji, kiedy Bytom sprzedawano. Piątkowa cena była jednak o 5 zł niższa, co może być początkiem scenariusza z jesieni, kiedy to kurs nowej spółki zjeżdża grubo poniżej pierwotnej ceny. WIG w piątek miał wartość 7538, 9 (7473, 1) pkt. (tu nie ucięto czterech zer) . Przypomnijmy, że przed świętami WIG miał poziom 7339, 4 pkt. Kierunek kursu Bytomia obrał też...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta