Czy małe jest piękne?
Polemiki
Czy małe jest piękne?
Do wypowiedzi tej zostałem sprowokowany artykułem Wiktora Krzysztoporskiego "Kłopoty z >>Panną Nikt<<" ("Rzeczpospolita" 31 grudnia 1994 --1 stycznia 1995) .
Wokół powieści "Panna Nikt", o której wiele już powiedziano w ciągu ostatniego półrocza, narosło równie wiele nieporozumień i niedomówień, a historia jej "życia" na naszym rynku księgarskim jest tyleż interesująca, co pouczająca. Opiszę ją na najbliższym mi i w pełni udokumentowanym przykładzie Składu Księgarskiego CENTRUM w Warszawie.
Z 3-tysięcznego nakładu książki CENTRUM 26 kwietnia 1994 r. , podobnie jak inne hurtownie, otrzymało 240 egzemplarzy. Co ciekawe, dostawcą "Panny Nikt" nie było wydawnictwo FIRET, figurujące w stopce jako wydawca, lecz inna firma, jak się potem dowiedziałem, będąca właścicielem praw autorskich i motorem całego przedsięwzięcia. W ciągu pierwszych trzech miesięcy książka wykazywała umiarkowaną sprzedaż. Księgarze kupowali od 1 do 5 egz. W sumie CEN-TRUM do "słynnego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta