Cud -- zjawisko fizyczne czy społeczne?
Cud -- zjawisko fizyczne czy społeczne?
Krzysztof Kowalski
Apostołowie zasiadają do kart, Piotr mówi:
-- No, Panie Jezu, tylko bez cudów! ***
Według sondażu opublikowanego w sierpniu 1994 przez katolicki tygodnik "La Vie" ("Życie") 50 proc. Francuzów, w tym 6 proc. niewierzących, uważa, że można wyzdrowieć podczas pielgrzymki do Lourdes. Jest to kubeł zimnej wody na głowy tych, którzy zbyt szybko ogłosili obumieranie religii oraz irracjonalnej wiary. Co więcej, jest to możliwe w naszym świecie, w którym dominuje światopogląd naukowy. I żeby było jeszcze śmieszniej, w roli arbitra występuje NAUKA; jedni wykorzystują ją do wykazywania, że dane zjawisko uważane za cudowne ma fizyczne wytłumaczenie, inni oczekują od nauki wykazania, że dane zjawisko nie miało prawa wystąpić, ale wystąpiło.
Współczesna nauka jest mniej arogancka niż dawniejsi uczeni, odstąpiła od przekonania, że święty Franciszek karmiący ptaki to zwykła mistyfikacja, a ciemności spowijające Golgotę to ciemnota ludu i nic więcej. Współczesna nauka już wie, że cud "zdarza się" tam, gdzie jest, w gruncie rzeczy, oczekiwany, że jest zjawiskiem społecznym. Mury bazyliki w Lourdes pokrywają niezliczone...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta