Jeremi Przybora: "Przymknięte oko Opaczności"
Tytuł miesiąca
Jeremi Przybora: "Przymknięte oko Opaczności"
Gdyby nie świadomość spełnionego proroctwa McLuhana -- który na przełomie lat 60. i 70. zapowiedział rychły zmierzch epoki Gutenberga i szybki rozwój cywilizacji obrazkowej, głównie telewizyjnej -- książce Jeremiego Przybory "Przymknięte oko Opaczności" można by wróżyć podobne zainteresowanie, jakim się cieszył (i nadal cieszy) niepowtarzalny "Kabaret Starszych Panów". Czytaniu "memuarów części I", jak brzmi podtytuł książki pana Jeremiego, towarzyszy uczucie satysfakcji obcowania z dziełem skończonym, wspaniale zakomponowanym, pisanym językiem, który -- w sposób dla autora zupełnie naturalny -- kojarzy lekkość stylu z wyszukanymi, zawsze trafnymi, dowcipnymi metaforami. Książka, opatrzona starannie dobranymi fotosami i rycinami, została wydana przez oficynę Tenten. Dzieło jest ze wszech miar godne polecenia: piękne, eleganckie i, co najważniejsze, porywające w lekturze.
Autor "Przymkniętego oka Opaczności" jest zastanawiającym przypadkiem twórcy najzupełniej odrębnego. Nikt z jego licznych już naśladowców nie potrafi z takim wyczuciem formy i z tak dyskretnym, acz nieco ironicznym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta