Etna spokojniejsza
Etna spokojniejsza
(C) REUTERS
Wulkan Etna na Sycylii wydaje się spokojniejszy i prawdopodobnie wkrótce ustabilizuje się - uważają specjaliści z włoskiego Narodowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii. Potoki lawy znacząco zwolniły w środę, jednak Etna dalej wyrzuca z siebie fontannę ognia o wysokości 100 metrów i obłoki pyłu i dymu.
W nocy z wtorku na środę miały miejsce trzy kolejne trzęsienia ziemi o sile od 2 do 2,9 w skali Richtera. Największe, o sile 4,4 - nawiedziło region jednak dzień wcześniej. Najbardziej ucierpiało miasto Santa Venerina, którego mieszkańcy śpią w samochodach, bojąc się przysypania przez walące się domy.
Ostatnie większe erupcje Etny miały miejsce w 1992 roku oraz w czerwcu 2000 r. Zdaniem ekspertów rozpadliny wulkanu działają jak zawory bezpieczeństwa, redukując ciśnienie w regularnych odstępach czasu. Dzięki temu erupcje Etny nie są tak gwałtowne. PEKA, AP, REUTER