Spotkanie kultury z biznesem
Rozmowa z Przemkiem Pohrybieniukiem, dyrektorem działu komunikacji marketingowej PricewaterhouseCoopers
Festiwal Szekspirowski w Gdańsku. Scena z "Burzy" w wykonaniu zespołu Teatru im. Kommisarzewskiej z St. Petersburga
FOT. (C) MACIEJ KOSYCARZ/KFP
Mimo kilkunastu lat nowej Polski, ciągle istnieje zasadnicze nieporozumienie między ludźmi kultury a ludźmi biznesu. Ci pierwsi na ogół chcieliby widzieć w sponsorze dobrego wujka, a ci drudzy najczęściej traktują wspieranie kultury jako formę reklamy, nierzadko nachalnej.
Myślę, że czasy wykorzystywania wydarzeń kulturalnych do bezpardonowej reklamy mamy już za sobą. Firmy stosujące takie działania same ograniczają swe możliwości. Przejmowanie większej odpowiedzialności społecznej wynika natomiast z rozsądnej kalkulacji: wspieranie kultury i sztuki jest długofalową inwestycją. I to inwestycją bez wielkiego ryzyka. Ważne, by wydobyć się z powszechnego stereotypu: z jednej strony skrajna nieporadność i beznadzieja instytucji kultury, z drugiej bogactwo szukające moralnego usprawiedliwienia i reklamy. Przecież nikt nie zmienia celu działalności przedsiębiorstw. Nadal chodzi o budowanie ich wartości i przynoszenie zysków. Ale strategia zostaje uzupełniona o elementy prospołeczne, przy czym firmy prawdziwie odpowiedzialne angażują się w te obszary,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta