Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To jest smutny kraj

31 października 2002 | Publicystyka, Opinie | KF
źródło: Nieznane

Rozmowa ze Stanisławem Tyczyńskim, prezesem Radia RMF

To jest smutny kraj

Rz: To pan wymyślił Jerzego Stuhra do kampanii reklamowej RMF?

STANISŁAW TYCZYŃSKI: Tak mówią.

Dlaczego sięgnął pan po tak wyrazistego aktora, mającego swój image, ale i swoje lata, "obsadzając" go w dość nietypowej, jakże charakterystycznej roli? A właściwie w rolach, bo wciela się w kilka postaci.

On się obsadził sam. Cała koncepcja kampanii wyszła od nas, ale Jerzy Stuhr swoje piętno też na niej odcisnął, bo współreżyserował te reklamówki. Gra przy tym tak wiele postaci; niewątpliwie wykonał ogromną pracę.

Jedno jest oczywiste: przy okazji tej kampanii wbiliście panowie ostrą szpilę tzw. klasie politycznej.

Klasa polityczna? Nie znam takiego pojęcia. Znam kilka kobiet z klasą, ale o takiej nie słyszałem.

Chyba słuchacza nie chciał pan pstryknąć w nos?

Oczywiście że chciałem. Przecież to, jakich mamy polityków, najwięcej mówi o nas samych. Proszę zwrócić uwagę na pewien fenomen. Po każdych kolejnych wyborach niedawni jeszcze wyborcy nowo wybranych posłów i senatorów nazywają "oni". A "oni" do parlamentu nie dostają się z boskiego pomazania. Ten wspólny mianownik utrzymuje się od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2763

Spis treści
Zamów abonament