Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pogrzeb przy urnie

31 października 2002 | Publicystyka, Opinie | BZ
źródło: Nieznane

Kremacja nie jest równorzędnym sposobem pochówku. Argumentem przemawiającym za tradycyjnym sposobem chowania zmarłych jest naśladowanie Chrystusa, którego ciało zostało złożone do grobu, a nie spalone - przekonuje ksiądz Henryk Zieliński

Pogrzeb przy urnie

Jak wynika z danych Międzynarodowego Towarzystwa Kremacyjnego spopieleniu poddaje się około 98 proc. Japończyków, 76 proc. Czechów, 70 proc. Brytyjczyków, 71 proc. Duńczyków, 68 proc. Szwedów, 31 proc. Belgów, 25 proc. Amerykanów, 16 proc. Francuzów, 13 proc. Hiszpanów, 5 proc. Irlandczyków. W Polsce procent kremacji jest znikomy. W 2000 roku wyniósł 1,5 proc. ogółu pogrzebów.

(c) MICHAŁ SADOWSKI

BEATA ZUBOWICZ

Czarny katafalk przed ołtarzem, Ave Maria, które tym razem brzmi przeraźliwie żałośnie, tak jak metaliczny dźwięk kościelnych dzwonów; powolny marsz w stronę otwartego grobu; głucho spadające na trumnę grudki ziemi i wreszcie świeży kopiec, który kryje doczesne szczątki złożone na wieczny odpoczynek. Taką scenę widział każdy z nas. Niemal każdy. Niektórzy nie chcą jednak takiego pogrzebu. Wolą inny sposób pożegnania z tym światem - kremację.

Trumna wjeżdża do pieca, który rozgrzewa się do 1000 stopni Celsjusza. W ciągu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2763

Spis treści
Zamów abonament