Rzeczpospolita Czytelników; 31.10.2002
Nowe taryfikatory mandatowe
Podczas wczorajszego dyżuru poświęconego nowym taryfikatorom mandatowym wątpliwości czytelników wyjaśniał podinspektor MAREK KONKOLEWSKI z Komendy Głównej Policji.
Mąż ma zapłacić 200 zł mandatu. Twierdzi, że niesłusznie. Policjant zarzucił mu, że pojechał na wprost z pasa przeznaczonego tylko do skrętu w prawo. Tymczasem pas nie jest oznakowany w ten sposób, że służy wyłącznie do jazdy w prawo. Co zrobić z tym mandatem?
Mąż czytelniczki miał dwa wyjścia. Po pierwsze - skoro uważa, że nie popełnił wykroczenia, mógł w ogóle nie zgodzić się na przyjęcie mandatu. Wówczas policjant sporządziłby wniosek o ukaranie do sądu. To wcale nie oznacza, że zainteresowany w sądzie przegra. Natomiast przyjmując i podpisując mandat, mąż jakby przyznał się do winy. Mandat jest więc prawomocny i powinien zostać zapłacony. Mąż ma jednak prawo w ciągu siedmiu dni od chwili uprawomocnienia się mandatu (dzień ukarania) wystąpić do sądu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta