Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na zdrowy rozum

04 lutego 1995 | Plus Minus | ES

Na zdrowy rozum

Kochaj albo (wy) rzuć

W Niemczech cudzoziemcy stanowią tylko 8, 5 procent ogółu ludności, ale wśród podejrzanych o działalność przestępczą, i to zorganizowaną, ich udział wynosi aż 33, 6 proc. -- donosi "Gazeta Poznańska". 15 proc. cudzoziemskiego środowiska przestępców w Niemczech stanowią gangi tureckie. Kontrolują one prawie cały handel heroiną, przy czym pierwsze skrzypce grają wielkie rodziny kurdyjskie. Następna ilościowo grupa, 11 proc. , to przestępcy z Europy Wschodniej: obywatele byłego ZSRR, Rumuni, Bułgarzy, Czesi, Węgrzy, Słowacy, no i, oczywiście, Polacy. Ta grupa specjalizuje się w kradzieży samochodów, ale nie gardzi też innymi sposobami zarobkowania: handel bronią i narkotykami, rozprowadzanie fałszywych pieniędzy itp. Najbardziej krwawe są mafie rosyjskie. Atakują one na początku samych Rosjan, na których wymuszają okup lub żądają udziału w zyskach. Z byłych bokserów i zapaśników składa się, wyspecjalizowana w wymuszeniach, banda "Dołgoprudnenskaja". 6, 2 proc. band przypada na przestępców serbskich, macedońskich i czarnogórskich oraz na Albańczyków z Kosowa. Wśród bandytów i złodziei są także Włosi, Chińczycy, Wietnamczycy, no i nasi rodacy. Nic dziwnego, że rośnie w Niemczech nienawiść do cudzoziemców i padają oni ofiarą krwawych zamachów,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 395

Spis treści
Zamów abonament