Dobroć jest mądrością
Dobroć jest mądrością
Co pana najbardziej gorszy w naszym życiu publicznym?
Szczerze mówiąc, nic mnie nie gorszy, bo nie mam takich gwałtownych odczuć. Wydaje mi się, że pytanie raczej powinno brzmieć: Czy pan się spodziewał tego, co widzimy? Odpowiadam -- tak. Nie gorszę się, ponieważ spodziewałem się, że to będzie tak. Nie jestem zaskoczony i niczego nie potępiam, gdyż rozumiem, że te rzeczy tak muszą się układać. One układają się w moim przekonaniu w sposób organiczny, a wszystko to, co jest organiczne, jest takie, jakie być może.
Z licznych sondaży opinii publicznej wynika, że większość Polaków uważa twórców stanu wojennego za patriotów, deklarują też dla nich sympatię. Jak to świadczy, pana zdaniem, o pamięci społecznej Polaków?
Myślę, że istnieje wielka różnica w odczuwaniu i pojmowaniu tego, co się stało -- zwłaszcza w retrospekcji -- między tzw. przeciętnym obywatelem naszego kraju i członkami opozycyjnych elit politycznych, które w przeważającej liczbie należą do środowisk opiniotwórczych. Bardzo źle jest mówić, że naród czegoś nie rozumie, że społeczeństwo jest takie czy inne. Przypomina się powiedzenie Brechta, że jak się nie podoba, należy zmienić naród. Trzeba przyjąć, że tak jest i nie wysnuwać wniosków o stanie całego społeczeństwa czy jego części, tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta