Każda rura ma dwa końce
Nowy gazociąg z Rosji może zwięszyć bezpieczeństwo energetyczne Polski
Każda rura ma dwa końce
Według oczekiwań polskich władz wizyta premiera Rosji Wiktora Czernomyrdina ma przynieść ostateczną deklarację (poświadczoną podpisaniem stosownych umów) o budowie przez terytorium Polski gazociągu tranzytowego. Planuje się, że połączy on największe na świecie złoża tego surowca na półwyspie Jamał w północnej Rosji z gazowym systemem Niemiec i całej Europy Zachodniej. Jeśliby postanowienia takie nie zapadły (gazociąg może teoretycznie biec z Rosji na Zachód przez terytorium Finlandii i Bałtyk, omijając Polskę od północy, lub przez Słowację i Czechy, omijając nas od południa) , pozostalibyśmy w 100 procentach zależni od rosyjskich dostaw, które z różnych przyczyn, politycznych czy gospodarczych, mogłyby zostać całkowicie wstrzymane. Z technicznego punktu widzenia byłby to zabieg możliwy do wykonania w ciągu kilku godzin.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej wiceminister przemysłu Roman Czerwiński wyraził jednak nadzieję, że porozumienie w sprawie gazociągu zostanie podpisane. Tym bardziej że rząd zdecydował wreszcie przyznać gwarancje finansowe pokrywające pełny udział w kosztach budowy przypadających na stronę polską. Udział Polski wynosi 15 proc. (koszt całego odcinka to 2, 5 mld USD) . Rosja pokryje pozostałych 85...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta