Wybaczyć nie znaczy zapomnieć
Gestapo miała w 80-milionowych Niemczech 32 tys. pracowników. Dla STASI w 16, 5-milionowej NRD pracowało etatowo 97 tys. ludzi, a stale współpracowało z nią ok. 120 tys.
Wybaczyć nie znaczy zapomnieć
Wojciech Pomianowski z Berlina
Przed 5 laty Niemcy postanowili rozliczyć enerdowską przeszłość z myślą o wspólnej przyszłości. Dziś z tych samych powodów zastanawiają się nad niemiecką grubą kreską. Nasila się polityczna i publiczna debata nad amnestią dla winowajców z byłej NRD.
Nie popełnijmy powojennego błędu połowicznej denazyfikacji -- apelowali antyhoneckerowscy opozycjoniści i rzecznicy praw człowieka w NRD na przełomie lat 1989 -- 1990. Domagali się rozliczenia enerdowskiej przeszłości. Celem miało być narodowe katharsis, zadośćuczynienie sprawiedliwości, uniknięcie powtórek z historii, tym razem czerwonej, a niekiedy i krwawej.
Weryfikacje i procesy
Nie ma w Niemczech ustawy dekomunizacyjnej. Jest natomiast ustawa o aktach enerdowskiej służby bezpieczeństwa STASI. Uchwalił ją w sierpniu 1990 r. ostatni parlament byłej NRD, Izba Ludowa, później potwierdził niemiecki Bundestag. Na tej podstawie powstał Urząd ds. Akt STASI, który miał sprawować pieczę nad kartoteką enerdowskiej służby bezpieczeństwa. Szefem urzędu został meklemburski pastor Joachim Gauck. Na mocy kolejnej ustawy 1...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta