Porażka tolerancji
Szwajcarskie eksperymenty z narkomanami
Porażka tolerancji
Przed kilkoma dniami ekrany światowych telewizji obiegły obrazy zamykania Letten -- narkotykowego targu w Zurychu. Letten w ciągu dwóch lat stało się w symbolem fiaska liberalnej polityki wobec narkomanów prowadzonej przez władze miasta Zurych. Jego zamknięcie było przyznaniem się Szwajcarów do poniesionej porażki. Władzom zuryskim wydawało się, że tolerując Letten będzie im łatwiej nadzorować narkotykowy rynek, że ułatwiona będzie opieka i pomoc socjalna udzielana narkomanom.
Szwajcarom wydawało się, że pod tym względem wyprzedzają inne kraje europejskie. Mówiono, że we Francji narkoman nie otrzyma za darmo strzykawki jednorazowej, jeśli wejdzie do pierwszej lepszej apteki, a w Szwajcarii tak. W Bernie zimą dowożono na "narkotyczny targ" ciepłą zupę w kotle. Rozdawano prezerwatywy, krążyli opiekunowie społeczni.
Tak zwane otwarte sceny tworzyły się w Szwajcarii już w latach 80. W Zurychu najbardziej znany był Platzspitz, w Bernie -- Kleine Schanze. Najwięcej było ich w kantonach niemieckojęzycznych. W części francuskiej zdecydowano się od początku na politykę bardziej restrykcyjną. W Bernie "scena otwarta" na tarasie Pałacu Federalnego i w jego okolicach, gdzie mają swą siedzibę rząd i parlament szwajcarski, stała się przed kilkoma laty tak duża i widoczna, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta