Wszystko na niby
Notatki znad Renu
Wszystko na niby
Nie jestem i nigdy nie byłem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów. Muszę jednak przyznać, że przychodzą czasami chwile, w których targany jestem tak zwanym wichrem sprzecznych uczuć. Diabli wiedzą, może istotnie jesteśmy wszyscy manipulowani przez jakieś demoniczne siły, przez sprzysiężenia, masonerie i agentury. Nie można nawet wykluczyć, że niektórzy z nas, bezwiednie, ze zwykłej poczciwości, uczestniczą w spisku, którego istnienia nawet nie podejrzewają.
W dzień po nominacji Józefa Oleksego na kandydata na premiera otrzymałem faxem, na firmowym papierze Bundestagu, oświadczenie chadeckiego posła Friedberta Pflugera, zatytułowane "Oleksy środkiem budowy zaufania". Niemiecki polityk wystawił kandydatowi coś pośredniego między laurką urodzinową a świadectwem moralności: Oleksy jest jednoznacznym zwolennikiem demokracji i socjalnej gospodarki rynkowej oraz członkostwa Polski w NATO i Unii Europejskiej. Jest poza tym wypróbowanym przyjacielem Niemiec, mówi wyśmienicie po niemiecku i ma dobre kontakty we wszystkich niemieckich ugrupowaniach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta