Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ofiary drogiego przywódcy

27 lutego 2004 | Publicystyka, Opinie | KD
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Korea Północna Kang widział pomieszczenie wielkości dużej lodówki i ręce, które drapały okno w ciężkich metalowych drzwiach komory gazowej

Ofiary drogiego przywódcy

Rozmowa z prof. Park Jun Sukiem z uniwersytetu w Seulu, współpracownikiem Obywatelskiej Koalicji na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej (NKHR): Miliony umierają z głodu

(C) AFP

Li Jung Kuk spędził cztery i pół roku w obozie dla więźniów politycznych w Jodok w prowincji Hamgjong Południowa. Wcześniej przez jedenaście lat (1977 -1989) był ochroniarzem "drogiego przywódcy" Kim Dzong Ila. Ponieważ w wieku piętnastu lat rozpoczął służbę w Phenianie, gdzie opływał w luksusy, nie zdawał sobie sprawy ze stanu państwa.

Za żonę dostał jedną z kobiet służących w "grupach rozkoszy". Biuro ochrony wodza werbuje do nich najpiękniejsze dziewczyny z najstarszych klas szkół średnich, a następnie przydziela je do "zespołu zaspokojenia", "zespołu szczęścia" i "zespołu wokalno-tanecznego". W willach Kima jest przetrzymywanych około dwóch tysięcy takich młodych kobiet. Gdy wódz się nimi znudzi, są zabijane albo oddawane na żony jego współpracownikom.

- W Korei mówi się, że w ciągu dziesięciu lat zmieniają się nawet góry i rzeki, ale w domu moich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3163

Spis treści
Zamów abonament