Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma się gdzie schować

27 lutego 2004 | Sport | KG SS
źródło: Nieznane

"Proszę pana, ten Drzymała chyba zwariował. Wie pan, ile kosztują najtańsze bilety? 250 złotych, tyle, ile zarabiam w dziesięć dni"

Nie ma się gdzie schować

Kibice w barwach klubowych

(c) PIOTR KOWALCZYK

KRZYSZTOF GUZOWSKI I STEFAN SZCZEPłEK

Z GRODZISKA WIELKOPOLSKIEGO

Czwartek, kilka godzin przed meczem. W mieście nastrój podekscytowania, ale bez przesady. Stadion obstawiony jak Sala Kongresowa w dniu koncertu zespołu Ich Troje. Dwa kilometry za miastem, w motelu Leśnym na mecz czekają piłkarze Groclinu.

Restauracja Bambus, znajdująca się tuż obok dworca kolejowego, uchodzi za jedno z dwóch miejsc spotkań kibiców. Można było spodziewać się czegoś okazalszego. A tu 21-calowy stary telewizor GoldStar, na którym ogląda się mecze. Przed nim trzy stoliki na krzyż i drugie tyle nieco dalej, obok stołu bilardowego. Pomalowane na pomarańczowo ściany i plakatowa reprodukcja Mony Lisy, palącej jakiegoś skręta. Żadnego elementu piłkarskiego, nieliczni klienci ubrani na ogół w spodnie od dresu. Żeby było ciekawiej, na słupie przed lokalem ogłasza się konkurencja: bar U Parasola, dawny Markus przyjmuje już zapisy na wyjazdowy mecz ligowy do Wodzisławia. Obok informacja o warunkach czterodniowej wycieczki autokarowej do Bordeaux, ze zwiedzaniem Paryża. Chyba tylko dla najbardziej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3163

Spis treści
Zamów abonament