Europa na rozstajach
Gdy idzie o możliwą przyszłość Europy, istnieją dwie przeciwstawne diagnozy. Po pierwsze, jest Oswald Spengler ze swoją tezą, że do wielkich form kultury można odnieść swoiste prawo naturalne: mają one swoje narodziny, mają okres stopniowego rozwoju i rozkwitu, a potem czas potęgującej się ociężałości, starzenia się i śmierci. Spengler zdumiewająco wzbogaca swoją tezę dokumentacją zaczerpniętą z dziejów kultury, w których można prześledzić to prawo naturalnego procesu życiowego. Głosi on, że Zachód wkroczył w czas końca, który nieubłaganie wiedzie ku śmierci tego kontynentu kulturowego, mimo podejmowanych wysiłków, żeby jej zaradzić. Naturalnie Europa może przekazać swoje dary nowo wyłaniającej się kulturze, jak to się zdarzało w momentach upadku innych kultur, lecz jako podmiot wita się już przed swoim progiem ze śmiercią.
Powyższa teza, jako zbyt "biologiczna", spotkała się z gwałtownym sprzeciwem w okresie między dwiema wojnami światowymi, zwłaszcza w środowisku katolickim. W sposób zdumiewający zaoponował jej Arnold Toynbee, którego twierdzenia nie znajdują już dzisiaj wielkiego posłuchu. Uwydatnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta