Nie każdy dokument do wglądu
Spółdzielcy niezadowoleni z wysokości opłat lub rozliczenia ciepła chcą zwykle sprawdzić, czy podwyżka lub niedopłata jest zasadna. Idą więc do spółdzielni i żądają dokumentów finansowych. - Najczęściej powołują się wtedy na ustawę o dostępie do informacji publicznej - mówi Kamila Dołowska z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich. Panuje bowiem przekonanie, że daje ona im dostęp do każdej informacji, a tego przepisy spółdzielcze nie gwarantują.
W tym poglądzie utwierdzały ich wojewódzkie sądy administracyjne. Kiedy władze spółdzielni odmawiały członkom udostępnienia niektórych dokumentów, te orzekały, że robią to bezprawnie, bo ustawę stosuje się do spółdzielni mieszkaniowych.
Spółdzielnie, ich zdaniem, wykonują zadania publiczne oraz dysponują publicznym majątkiem. Uzasadniano to tym, że budują one oraz zarządzają mieszkaniami nie tylko dla zysku, ale także w celu "zaspokajania potrzeb mieszkaniowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta