Odpowiedzialność i przebaczenie
Półtorej dekady po politycznym przełomie z obydwu stron dawnej politycznej barykady odzywają się głosy o potrzebie przebaczenia i pojednania. Impulsem było z pewnością odejście Jana Pawła II i atmosfera swoistego zawieszenia sporów. Impuls jest więc natury etycznej, ale przecież część wołających o pojednanie (jak i część jego przeciwników) ma na uwadze interesy swoje (lub swoich ugrupowań politycznych). To naturalne, ale trzeba to dostrzec.
Lech Wałęsa, który przez całe lata nie potrafił przeboleć przegranej z Aleksandrem Kwaśniewskim, wyciąga do niego rękę, gdy jest atakowany przez zdeterminowanych lustratorów. Wojciech Jaruzelski z entuzjazmem odpowiada na postulat pojednania, ale przecież właśnie IPN zdecydował się na kroki prawne stawiające dekret o stanie wojennym poza prawem. Po ogłoszeniu informacji IPN o ojcu Hejmie aktualne jest też pytanie o postawę Kościoła. Wydaje się ona niejednolita. Kilku znanych duchownych wypowiedziało się za bezkompromisowym rozliczeniem ludzi Kościoła z uwikłań w system komunistyczny. Ale ważne są też wypowiedzi wielu biskupów akcentujące obawy o możliwość wiarygodnego wyjaśnienia tych uwikłań.
NAGRADZANIE PODŁOŚCIJakiś rodzaj zamknięcia politycznej hipoteki komunizmu jest Polsce potrzebny, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta