"Solidarność" według Machiavellego
Każdemu, kto osobę Machiavellego kojarzy jedynie z przypisywaną, choć przecież nigdy przez niego niewypowiedzianą, maksymą, że cel uświęca środki, już samo zestawienie "Solidarności" z tym "nauczycielem zła" wyda się obrazoburcze. A jednak tacy filozofowie polityki z dawnych wieków, jak Jean Jacques Rousseau, którzy szczerze nienawidzili tyranii i powinni nienawidzić Machiavellego, który tyranom - Medyceuszom - doradzał w "Księciu", uważali go za przekonanego republikanina i przyjaciela wolności ludu. I nie bezpodstawnie - jego doktryna jest bowiem znacznie bogatsza niż przypisywany mu cynizm uświęcony przez skuteczność. Republikanizm, który życzliwi komentatorzy Machiavellego przeciwstawiają jego czysto technicznemu, instrumentalnemu podejściu do władzy, nie jest bowiem wydumany - jest tak samo żarliwy, jak jego namiętne zainteresowanie przemocą w polityce; drugie wielkie dzieło tego florenckiego pisarza, "Rozważania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta