Lozano ich zmienił
Kiedy 10 tysięcy ludzi czeka na zwycięstwo, wkradają się nerwy. Trener Polaków Raul Lozano jest dobrym psychologiem, bo po pierwszym przegranym secie za wszelką cenę starał się wprowadzić do drużyny spokój. To właśnie w tym secie, gdy Polacy rzucili się do odrabiania strat, przy stanie 19:22 Wojciech Grzyb nie skończył pewnej piłki. Wisiała nad siatką, a on przepchnął ją na drugą stronę tak nieudolnie, że rywale mogli wyprowadzić skuteczny kontratak. - Byłem wściekły na siebie. Nikt z kolegów nie powiedział mi złego słowa, ale ja wiedziałem, że to tylko moja wina -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta