![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Punkt zapalny
Wielu z nas ze wzruszeniem słuchało słów niemieckiego prezydenta Horsta Köhlera podczas obchodów 25-lecia "Solidarności" w Gdańsku. Kiedy padła deklaracja, że już nigdy Niemcy nie będą się dogadywać z nikim ponad naszymi głowami, rozległy się gromkie brawa wśród zebranych. "Nic o was bez was" - zadeklarował prezydent Niemiec.
Przypominając spontaniczną akcję wysyłania paczek do Polski przez Niemców w mrocznych latach stanu wojennego, powiedział nawet, że to dowodzi, iż "możemy na siebie liczyć". Przyjaźń Polski z Niemcami jest rzeczywiście w naszym wspólnym interesie i odczuwamy wiele jej pozytywnych skutków. Tak jak Niemcy nie zjednoczyłyby się bez pokojowego zrywu "Solidarności", tak Polska nie weszłaby do Unii Europejskiej bez wsparcia naszego zachodniego sąsiada i sojusznika.
TECHNOLOGIA POLITYCZNATrudno jednak nie zauważyć wyraźnego kontrastu między tym, co powiedział w Gdańsku prezydent Niemiec, a tym, co w tym tygodniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
