Hak po haku
Urodził się 23 września 1939 roku w Dąbrowie Górniczej, w domu nigdy się nie przelewało. Kiedy w szkolnym przedstawieniu zagrał Pana Tadeusza ("Pamiętam pierwsze brawa, nie były bez znaczenia, bo to zawsze łechce próżność"), postanowił, że zostanie aktorem. Wybuchła burza, bo rodzice chcieli, by zdobył porządny fach, a artysta to niepewny kawałek chleba. Wkrótce przekonał się, że mieli rację. Nie zdał egzaminów do łódzkiej filmówki, więc musiał znaleźć pracę. Szczęśliwie trafił do znakomitego Teatru Lalek w Będzinie, prowadzonego przez Jana Dormana, gdzie znów zachłysnął się teatralną magią. "Już sam budynek wywarł na mnie kolosalne wrażenie. Pusty, ciemny i cichy. Do dziś pamiętam marionetki powieszone za szyje, uniesione dekoracje, tonące w ciemnościach, bo paliły się tylko awaryjne światła, w kącie zapomniane resztki scenografii. I ta widownia jak olbrzymi, dziwny śpiący stwór, który z chwilą przebudzenia staje się czymś wspaniałym". Trudno uwierzyć, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta