NOWY TIE-BREAK
ATP szuka sposobu na skrócenie meczów deblowych mężczyzn. Najnowszy pomysł zakłada, że przy stanie 5:5 rozgrywany będzie decydujący gem, w którym liczy się punkty jak w zwykłym gemie. Jeśli grający dojdą w tym nowym tie-breaku do stanu 40-40, to o zwycięstwie w secie decyduje już tylko jedna piłka. Zasady te wypróbowano w Pekinie i Bukareszcie, w tym tygodniu obowiązują m.in. w Palermo, gdzie mecz I rundy grali Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Polacy przegrali z najwyżej rozstawioną parą, Czechami Frantiskiem Cermakiem i Leosem Friedlem, 6:4, 5:6 (nowy tie-break), 3:6.
w.m., k.r.