Pracownik idzie do armii
Wszystko za sprawą przepisów, które chronią pracownika powoływanego do wojska i gwarantują mu pewne uprawnienia. W tym także przywileje wobec pracodawcy.
UMOWY Ani rozwiązać, ani wypowiedziećPracownik wezwany "do wojska" korzysta z ochrony zarówno przed wypowiedzeniem mu stosunku pracy, jak i przed rozwiązaniem umowy o pracę na skutek upływu czasu, na jaki została zawarta.
W okresie między dniem doręczenia pracownikowi karty powołania do czynnej służby wojskowej (zob. ramka) a jej odbyciem pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy (wyjątek dotyczy służby sprowadzającej się do jednodniowych ćwiczeń).
To nie wszystko.
Jeżeli okres wypowiedzenia stosunku pracy (niezależnie czy dokonanego przez pracodawcę, czy przez pracownika) upływa po dniu doręczeniu pracownikowi karty powołania do czynnej służby wojskowej, to takie wypowiedzenie staje się bezskuteczne.
W takim wypadku stosunek pracy może być rozwiązany jedynie na żądanie pracownika. I tu jednak przywileje nie dotyczą pracownika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta