Chelsea przegrała
Porażka w Eindhoven skomplikowała sytuację AC Milan, finalisty poprzedniej edycji.
Lyon idzie jak burza. W pierwszej kolejce wygrał z Realem 3:0, pokonał dwóch kolejnych przeciwników, a wczoraj rozgromił w Atenach Olympiakos 4:1, choć na początku miał kłopoty. Już w trzeciej minucie gola dla gospodarzy strzelił Haruna Babangida. Dopóki Rivaldo, rządzący grą greckiej drużyny, miał siły, Olympiakos był co najmniej równym przeciwnikiem dla Lyonu. W ostatnich minutach pierwszej połowy zniknęły jednak nadzieje kibiców na dobry wynik.
Konsekwencją faulu Rivaldo na Mahamadou Diarrze był strzał Juninho Pernambucano, który dał Lyonowi wyrównanie. Wkrótce było 1:2, gdy pierwszego z dwóch goli zdobył John Carew. Kwadrans po przerwie to popis gości i kolejne dwie bramki Carewa oraz Diarry. Strzelenie czterech goli zajęło Lyonowi 17 minut. Mistrz Francji, jako jedyna drużyna z grających we wtorek, zdobył komplet punktów i jego potencjał oraz ambicje sięgają bardzo wysoko. Prezes Jean-Michel Aulas zrobił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta